Czarne chmury nad Grzegorzem Braunem. Wniosek już w PE
O przekazanym przez Adama Bodnara wniosku ws. polityka Konfederacji poinformowała w opublikowanym w czwartek oświadczeniu rzecznik Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak.
Jest wniosek o uchylenie immunitetu Grzegorzowi Braunowi
Prokuratura chce pociągnąć Grzegorza Brauna do odpowiedzialności karnej za łącznie siedem przestępstw. Wśród nich: naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego Dyrektora Narodowego Instytutu Kardiologii, podczas i w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych; uszkodzenie choinki bożonarodzeniowej wraz ze zdobieniami, stanowiącej własność Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" oddział w Krakowie i Stowarzyszenia Sędziów "Themis", powodując szkodę o wartości 1.400 zł i uszkodzenie mienia w postaci sprzętu nagłaśniającego oraz sprzętu elektronicznego o wartości 2.569 zł na szkodę Niemieckiego Instytutu Historycznego.
Na liście opublikowanej przez prokuraturę znajduje się także ubiegłoroczny incydent w Sejmie, kiedy Braun jeszcze jako poseł Konfederacji zgasił przy pomocy gaśnicy proszkowej znajdujące się w sejmowym korytarzu świece chanukowe. Za czyn ten został wówczas wykluczony z obrad Sejmu i ukarany finansowo.
Braun: "Demokracja walcząca" nie śpi
Informacja o tym, że Adam Bodnar podpisał już wniosek o uchylenie immunitetu Grzegorzowi Braunowi pojawiła się już w środę. Wówczas sam zainteresowany skomentował ją w następujący sposób: "A już się czułem z lekka pominięty i niedowartościowany. Jednak ORMO czuwa, »demokracja walcząca« nie śpi – cieszę się, że będę to miał w papierach".
W związku z opisanymi powyżej czynami w czerwcu tego roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła Braunowi zarzuty. Polityk Konfederacji nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień.